niedziela, 14 września 2014

Dzień odpoczynku


Niedziela. Dzień wolny od wszystkiego co uciążliwe i męczące. Od wszystkiego co kojarzy się z pracą, wysiłkiem i ogólną niechęcią do świata. 
Ale pomówmy o dniu wczorajszym. Otóż tak, jestem maniakiem nowych rzeczy i wczoraj znów udałam się do centrum handlowego. Co udało mi się kupić tym razem? Pierścionki, białą koszulkę z czymś w rodzaju cienkiego golfa przy szyi oraz czerwony lakier do paznokci. Majątek to nie kosztowało, ale warto było.

Lakier - Essie/ Pierścionki- H&M/ Koszulka - Bershka

Ekscytujące, nieprawdaż? Miłego dnia! 

sobota, 13 września 2014

POST - o niczym

Tak. Oto jest właśnie post o NICZYM. 
Siedzę w jadalni, w męskiej koszuli, przeglądając Ask'a (http://ask.fm/CzolgistaLeniwiec) i marząc by wyjść na dwór. Choćby na krótki spacer. Niestety, jak powszechnie wiadomo, choroba zawsze psuje nasze plany w najmniej oczekiwanym momencie.
Tak, więc teraz tkwię przed laptopem i wegetuję. 
Dzień dziś niezbyt obiecujący.
Wczorajszy zakup w jednym z moich ukochanych sklepów jednak trochę mnie rozweselił. Otóż dorwałam ten oto OGROMNY szal w Zarze. 


Mam nadzieję, że moja fascynacja nim jest w miarę oczywista. Jest po prostu cudowny! 
Nie mogę już doczekać się jesieni. Choć wczoraj przemieszczając się przez Katowice miałam wrażenie, że nie mamy już września, a co najmniej listopad.

MIŁEGO DNIA! :)

czwartek, 11 września 2014

Zdaje mi się, czy jestem MEGA opóźniona z wpisami? 
Chyba złudzeń jednak brak i tak .. JESTEM FATALNYM BLOGEREM. 
Z czym dziś 'powracam' ?
Z niezbyt ciepłym dniem, kubkiem herbaty, śpiącą miną i zdjęciem ze spaceru z psem --- >


Moją nieobecność mogę chyba jakoś wytłumaczyć. Zacznijmy od tego, że było masę roboty z nową szkołą. A to papierów nie ma, a to zdjęcia, karta zdrowia .. bla, bla, bla. Tak, wakacje dość ruchliwe. Do tego cały czas gdzieś wyjeżdżałam. Jak nie Chorwacja, to Francja, potem Drezno i na końcu Austria. Następnie przygotowania do szkoły - bieganina podręcznikowa, zeszytowa, ubraniowa i długopisowa. W końcu przyszedł znienawidzony przez dzieci w wieku edukacji 1 września. 
Nowa szkoła= nowi ludzie
Trochę czasu minęło zanim  ich wszystkich poznałam i ogarnęłam życie w nowej szkole. Podobno teraz nie ma żartów, za 3 lata matura. Ale spójrzmy prawdzie w oczy.. teraz wydaje mi się, że te 3 lata są odległe o milion lat świetlnych! 
Jakie mam pocieszenie w tym wszystkim? --- >

Miłego dnia!