WIELKI POWRÓT!
Wakacje czas zacząć!
Tak, wiem. Jestem niezwykle szybka z tym postem. Mamy już prawie połowę lipca, a ja wyskakuję z 'rozpoczęciem wakacji'. Nigdy nie robiłam niczego na odpowiednią chwilę. Spóźniam się od zawsze i jest to (obawiam się) nieuleczalne.
Może zacznę od opisania dzisiejszego dnia? Tak choćby coś ciekawego miało dziś miejsce..
Miałam pojechać do Krakowa i miałam w planach zrobić kilka ekscytujących zdjęć moim starym, podrapanym Nikonem. Niestety nie ziściły się moje zamiary przez zmianę turnusów, a tym samym ogromne korki na drogach. W takim wypadku postanowiłam nie nudzić się w czterech ścianach mojego pokoju i wybrałam się do Silesi w Katowicach. Przeszłam ją wzdłuż i wszerz, a jedyne co interesującego znalazłam to książka. Tak, książka. Nie sukienki, szorty czy kosmetyki na szalonych wyprzedażach (które opuszcza się zazwyczaj okropnie poturbowanym), ale właśnie książka. Jaka?
Jedna z lepszych jakie miały okazję wpaść w moje ręce.
"Wszystko zależy od przyimka" Jerzy Bralczyk, Jan Miodek, Andrzej Markowski w rozmowie z Jerzym Sosnowskim.
Jest to moim zdaniem książka absolutnie fenomenalna, a dotyczy głównie zasad i błędów polskiej pisowni. Jeśli mam być szczera (a mam taki zamiar) to mnie też denerwują głupie i często nie potrzebne błędy językowe czy ortograficzne. Nie wiem, być może to ze mną jest coś nie tak ( w końcu jestem nastolatką w XXI wieku!).
Tak, więc dzisiejszy dzień nie był szalenie ekscytujący.
Ach! Jeszcze jedno. Jest lipiec. Ciepło. Chwilami wręcz za ciepło, a ja (jak to ja) właśnie zaparzyłam sobie herbatę :)
Trzymajcie się! Niedługo znów coś skrobnę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz